Efekt
cieplarniany a samochody elektryczne.
Nauka i technika daje dużo narzędzi pozwalających na ograniczanie postępu efektu cieplarnianego. Poza oczywistym faktem zmian w pozyskiwaniu energii-ograniczenia lub rezygnacji ze źródeł kopalnych ( ropa naftowa, gaz ziemny, węgiel) istotna jest też efektywność wykorzystywania energii. Dotyczy to wielu maszyn, urządzeń oraz instalacji grzewczych. My odniesiemy się do podstawowego truciciela, jakim jest samochód spalinowy.
Samochody
spalinowe, coraz bardziej rozpowszechnione w świecie zużywają paliwa kopalne
(produkty ropopochodne i gaz). W warunkach jazdy miejskiej efektywność
wykorzystania paliwa gwałtownie spada a do atmosfery emitowane są nie tylko
trujące gazy, ale i zawiesiny (dym). Przejście na paliwa bezołowiowe pozwala
tylko na unikniecie zanieczyszczeń środowiska ołowiem. Inne, trujące efekty
masowego użycia samochodów pozostają. Przejawia się to zanieczyszczeniem
atmosfery, jaką oddychają ludzie w miastach, składnikami specjalnie szkodliwymi
nie tylko dla osób w wieku podeszłym, ale i dla dzieci. W skrajnych przypadkach
rezultatem tego jest tak zwany smog, pokazany poniżej.
Rys1.
Smog nad Cape Town, Afryka Południowa.
W
trakcji miejskiej zamiana użycia samochodów spalinowych na samochody elektryczne
lub tak zwane samochody hybrydowe, spalinowo-elektryczne, radykalnie
poprawiłaby sytuację mieszkańców miast, zmniejszyłaby też emisję gazów
cieplarnianych. Tak się nie dzieje a odpowiedź na to pytanie zawarta jest w
obecnym modelu gospodarki nieprzyjaznym i środowisku i ludziom.. W ramach
aktualnej filozofii gospodarczej tracą na tym zarówno firmy zajmujące się
pozyskiwaniem i dystrybucją paliw jak i budżety państw czerpiące z tego źródła
znaczące dochody. Przełom w sprawie nastąpiłby wtedy, gdy były dostępne tanie,
popularne modele samochodów elektrycznych, czego nikt i nic nie zapowiada.
Zachęcamy
do dyskusji na temat samochodów elektrycznych. Wszechwiedzących, którzy od razu
oświadczą, że problem jest za trudny kierujemy na stronę internetową Politechniki
Gdańskiej, gdzie opisano osiągnięcia mieszkańca Gdańska, który sam przerobił
typowe samochody spalinowe na elektryczne, bez fabryki i biura konstrukcyjnego.
Oczywiście jesteśmy świadomi, że co innego pojedyncze konstrukcje a co innego
produkcja masowa. Chodzi jednak o to, czy jest wola wprowadzenia takich
produktów do masowego użycia czy też nie.
Politechnika Gdańska –
wydział elektryczny http://www.pg.gda.pl/~jarguz/erower/ecar.htm
Samochód elektryczny już od dawna nie jest problemem technicznym, ani naukowym. Postaram się udowodnić tezę, że jest jedynie wyzwaniem organizacyjnym, prawnym i politycznym.
Kilkanaście lat temu istniały prototypowe samochody elektryczne, które mogły przejechać 200km. Od tego czasu obserwujemy systematyczny postęp technologiczny: wynaleziono lżejsze baterie i wprowadzono możliwości optymalizacji zużycia energii. Samochody elektryczne mogą mieć większy zasięg choć uważam, że 200 km to dystans zupełnie zadawalający. Po jego przejechaniu wcale nie należy podłączać samochodu do kontaktu i czekać godzinami, aż baterie naładują się. Wystarczy zjechać na stację akumulatorową i wymienić baterię na naładowaną.
Brak stacji akumulatorowych jest problemem organizacyjnym. Dopóki ich nie ma, samochód trzeba podłączać do kontaktu, lub wracać do domu po zapasową baterię. Istnieje możliwość ładowania akumulatorów bardzo tanią energią. Zużycie w sieci energetycznej jest inne w dzień, inne w nocy, inne w godzinach pracy, inne wiosną, inne zimą.
Moc elektrowni można regulować w bardzo ograniczonym zakresie. Energii nie można przechowywać w sieci, co jest źródłem strat. Gdyby nadmiar energii ładował akumulatory znajdujące się na stacjach akumulatorowych, zapotrzebowanie i produkcja bilansowałyby się bez tych strat. Co znaczy, że samochody elektryczne byłyby w znacznej części napędzane energią, która obecnie marnuje się.
Ponadto samochód elektryczny mógłby być dodatkowo wyposażony w baterie słoneczne, które przez cały czas (w czasie jazdy i na postoju) doładowywałyby akumulator.
W efekcie ktoś, kto dojeżdża kilkanaście kilometrów do pracy, stawia samochód pod chmurką, a po pracy wraca do domu, mógłby nigdy nie wymieniać akumulatorów, czyli w ogóle nie płacić za paliwo. Starczyłoby jeszcze na to, aby podczas weekendu dojechać na odległą o kilkadziesiąt kilometrów działkę i wrócić do domu ( także bez płacenia za paliwo).
Gdy ludzie dowiedzą się, jak tanie w eksploatacji są samochody elektryczne, zaczną je masowo kupować. Ich ceny bardzo spadną.
Jak wprowadzić na rynek samochody napędzane energią elektryczną?
Nigdy nie zrobi tego wolny rynek. Koncerny paliwowe i państwa żyjące z eksportu ropy nie dopuszczą do takiego rozwoju sytuacji. Inne państwa straciłyby dochody z akcyzy. Jest to problem prawny. Myślę, że nie da się uniknąć konfliktów z producentami i dystrybutorami paliw oraz producentami i dystrybutorami samochodów na ropę, benzynę i gaz.
Co można zrobić? Dla przykładu:
Wprowadzając opłaty za korzystanie z tradycyjnych
samochodów w wielkich miastach (np. Warszawie) uzyskamy efekt wzrostu
popularności samochodów elektrycznych, zwolnionych z opłat, a także powstaną
stacje wymiany akumulatorów. Dodatkowo można przyspieszyć efekt zapowiadając
wzrost opłat z roku na rok. Gdy ludzie przekonają się, jak wielkie oszczędności
przynosi użytkowanie samochodu elektrycznego, zaczną je kupować masowo i
powstaną także stacje wymiany akumulatorów w miejscach odległych od Warszawy
Problem polega też i na tym, że przeciwko wprowadzeniu takiego prawa intensywnie protestować będą ci, którym z różnych powodów zagraża ta rewolucja np. producenci i dystrybutorzy ropy, benzyny i gazu.
Jest to więc wielki problem polityczny.
Jeżeli my tego nie zrobimy, zrobią to Chińczycy. Tam nikt jak na razie nie odważa się dyskutować z władzami..
A.
A. Jezierscy
Samochód elektryczny , podczas jazdy czerpie energię ze źródła którym jest albo akumulator albo ogniwo paliwowe. Uwaga ta nie dotyczy samochodów hybrydowych, (spalinowo-elektrycznych.}
Nadal daleko osiągom samochodów elektrycznych do osiągów samochodów spalinowych. Jednakże czołowi producenci samochodów mają już pewne osiągnięcia na tym polu.
Tabela ilustruje zestawienie
dostępnych na rynku samochodów elektrycznych.
|
Zasięg [km] |
Max prędkość[km/h]
|
Właściwości |
Japonia
|
|
||
Honda EV Plus |
200 |
130 |
$499/mo. Wynajem, obejmuje cenę ubezpieczenia |
Toyota RAV4L EV |
190 |
125 |
$499/mo. Wynajem, obejmuje cenę ubezpieczenia |
Nissan FEV II |
190 |
120 |
$21,000 |
Suzuki
Alto/Every |
55-110 |
105-95 |
$24/$25,000 w Japonii |
Anglia |
|
||
Gem |
65 |
50 |
7000 BP wersja 2 osobowa, 8000 BP, wersja 4 osobowa |
G-Wiz |
65 |
65 |
7600 BP |
Niemcy
|
|
||
Mercedes Smart |
|
130 |
Pr.; $10 ~ $13,000. |
Francja
|
|
||
Citroen AX Electrique |
80 |
90 |
$14,000 |
Renault Clio
Electrique |
80-95 |
95 |
$16,000 |
Peugeot 106
Electrique |
80 |
80 |
$13,000 |
Peugeot Ion |
150 |
110-150 |
$12,000; |
Włochy
|
|
||
Fiat Elettra |
100 |
110 |
$19,000; |
Norwegia
|
|
||
PIVCO
City Bee
|
80 - 112 |
105 |
$10 ~ $15,000; w sprzedaży od 1999 |
|
|||
Malezja |
|
||
POEM Eleksuria |
120 |
|
$11 ~ $14,000 w Malezji |
USA |
|
||
Ford Ranger EV |
117 |
120 |
$34,000 |
General Motors
Chevy S-10 Electric Pickup Truck |
64-96 |
110 |
$34,000 |
General Motors EV1
gen I |
112-145 |
120 |
$34,000 |
Solectra E-10
Electric Pickup |
95 |
110 |
$47,000 |
Pokazano przykładowy samochód elektryczny Gem (Daimler-Chrysler, USA). Według posiadanej informacji, koszt przejechania 1km tym samochodem stanowi 1/120 kosztu, jaki musielibyśmy ponieść używając samochodu spalinowego podobnej klasy. Nie podano jednak żywotności baterii akumulatorów i kosztu wymiany baterii na nową.
Gem 4 osobowy
Więcej informacji można uzyskać w poniższych materiałach.
2. „Elektryczne samochody, słoneczne rowery „ Piotr Olszowiec, Gigawat 13.12.2003
3. http://www.xlabs.anubisdev.com/zwzrenergii.html - strona poświęcona pojazdom z nietypowymi napędami Dawida R.
4. http://www.xlabs.anubisdev.com/samochodelek.html
5. „Environmental Vehicles: Competition for the
car of the future” DUNN, Mark Edward ,Los Alamos National Laboratory
New Mexico, USA
6. hybrid.com – strona poświęcona samochodom hybrydowym
7. „Phoenix Rising... Off-the-Shelf “ – Bill Moore , EV World – the
future in motion ,20.05.2005r
8. “What's the role of the Supercapacitor?” Isidor Buchmann , 07. 2003r . ,
BatteryUniversity.com
9. http://www.bowzerbird.com/evc3/conductiveinfo.html - strona “Electrical Vehicle
Conductive Charging Coalition
10. “A fuel cell hybrid power source for a small
electric vehicle “ – artykuł Denis Candusso, Elisabeth Rullière,
Ianko Valero
11. “A Study of Energy Requirements for Electric
and Hybrid Vehicles in Cities “ Bartłomiej Szadkowski, Piotr J. Chrzan, Daniel
Roye, Politechnika Gdańska
12. www.hybridtechnologies.com -
strona poświęcona technologiom hybrydowym
13. http://www.pg.gda.pl/~jarguz/erower/ecar.htm
- strona poświęcona samochodom elektrycznym Politechniki Gdańskiej
Opracowali
A.A. Jezierscy
CONNECTOR 2001 - SAMOCHÓD O NAPĘDZIE
HYBRYDOWYM - SŁONECZNO - OLEJOWYM - CZYLI POJAZD PRZYJAZNY DLA ŚRODOWISKA
Connector 2001 jest samochodem o napędzie hybrydowym; jest
wyposażony w elektryczny napęd i zintegrowane z karoserią panele słoneczne z
których pochodzi energia zasilająca oraz silnik spalinowy na olej roślinny.
Napęd elektryczny jest przeznaczony do podróży na mniejsze dystanse natomiast
silnik na olej roślinny pozwala przemieszczać się na dalsze odległości.
Karoseria istniejącego obecnie prototypu CONNECTORA 2001 została skonstruowana
z kompozytów zbudowanych z włókien szklanych i węglowych co spowodowało, że
jest on o wiele lżejszy od dzisiejszych samochodów przy zachowaniu odpowiednich
parametrów gwarantujących bezpieczeństwo podróżujących. Dzięki kombinacji
niskiej masy i aerodynamicznych kształtów udało się stworzyć pojazd który bez
kłopotów porusza się dzięki energii słonecznej i uzyskuje zaskakująco niskie
spalanie w czasie jazdy na dłuższe dystanse z wykorzystaniem silnika na olej
roślinny. CONNECTOR 2001 ma bardzo przestronne wnętrze dzięki czemu mieści się
w nim bez kłopotu sześć osób (3 z przodu i 3 z tyłu) oraz bagaż. Można go
zakwalifikować jako duży sedan jednak jest on o wiele bezpieczniejszy i
bardziej luksusowy niż standardowe sedany. Jest bezdyskusyjne, że ludzkość w
XXI wieku będzie potrzebowała transportu samochodowego i to na większą skalę
niż w wieku XX. Niewiele innych wynalazków miało tak wielki wpływ na postęp
techniczny i kulturowy jak samochód. Zapotrzebowanie na samochody już w chwili
obecnej jest ogromne i zachowuje tendencje wzrostowe. Patrząc z innej strony
właśnie od samochodów pochodzi ogromny procent zanieczyszczeń powstających w
wielkich metropoliach (w niektórych z wielkich miast ameryki jak Los Angeles
czy Nowy Jork prawie 100% zanieczyszczeń pochodzi ze spalin samochodowych).
Jeśli wszyscy z już prawie 6 miliardów mieszkańców naszej planety będą chcieli
mieć samochód (a będą bo z jakiej racji by mieli nie chcieć) to staniemy przed
problemem gwałtownego wzrostu zanieczyszczeń. Nasza „Zielona Planeta” może stać
się wtedy jednym wielkim smogiem. Jednym ze sposobów aby zapobiec tej globalnej
katastrofie jest zwiększenie udziału odnawialnych źródeł energii takich jak
energia słoneczna, wiatrowa czy też olej roślinny i w sektorze transportowym.
Jednym z bardziej atrakcyjniejszych źródeł energii jest właśnie słońce gdyż
fotoogniwa mogą być bez kłopotu wbudowane w karoserię samochodu. Dzięki temu
możliwe jest już spełnienie wszystkich wymagań stawianych przez konsumentów
producentom samochodów. Mianowicie połączenia bezpieczeństwa, komfortu, ekonomii
i ochrony środowiska w jednym modelu samochodu. Nie spełniają tych warunków
obecne na rynku samochody o napędzie elektrycznym gdyż są one za ciężkie i ich
zasięg jest mały (co nie przeszkadza, że nadają się wyśmienicie do jazdy
miejskiej np. do dojazdu do pracy). Dzięki wyposażeniu samochodu w fotoogniwa i
silnik na olej roślinny uzyskano nieograniczony zasięg i inne właściwości
zarezerwowane dotychczas dla samochodów tradycyjnych.
Początki
Pierwszy samochód o napędzie hybrydowym słoneczno - olejowym
powstał w warsztatach firmy TORIA aps. w Danii. Powstanie prototypu było
możliwe dzięki pomocy wielu instytucji publicznych, w tym Rady ds. Ochrony
Środowiska, Rady ds. Rozwoju Przemysłu, Rady ds. Energii oraz Rady ds.
Transportu W projekcie uczestniczyło również wiele firm prywatnych i
organizacji społecznych. Prototyp CONNECTORA 2001 powstał w latach 1996 - 1998.
Prace konstruktorskie nad nim były prowadzone częściowo przez TORIA aps. i
częściowo przez innych partnerów którzy sami finansowali swoją część robót.
Całość koordynował z ramienia TORIA Dr. inż. Alastair M.H. Persson. W wielu pracach uczestniczyli uczniowie Szkół
Technicznych w Sonderborg i Arhus. Natomiast całość prac związanych z
obliczeniami koniecznymi do zaprojektowania karoserii auta została przeprowadzona
na Uniwersytecie w Alborg.
Pierwsze praktyczne wnioski po przetestowaniu
prototypu
-
Jak
wykazują badania 90% wszystkich przejazdów jest na odległości do ok. 10 km. Są
to odległości na których konwencjonalne samochody wytwarzają najwięcej
zanieczyszczeń. Dzięki wykorzystaniu energii słonecznej z fotoogniw
zintegrowanych z karoserią wyeliminowano te zanieczyszczenia.
- Dzięki zastosowaniu silnika spalinowego na olej roślinny stworzono samochód
do podróży również na większe odległości, który bez kłopotu można ogrzać w
chłodne dni.
- Dzięki zastosowaniu tworzyw sztucznych, było możliwe stworzenie samochodu o
wiele lżejszego, trwałego (nie rdzewieje) i bezpieczniejszego niż dzisiejsze
auta. W ten sposób ograniczono również spalanie w silniku spalinowym i
zapotrzebowanie na energię słoneczną w silniku elektrycznym. Wszystkie
materiały składające się na CONNECTORA 2001 mogą zostać poddane recyklingowi i
ponownie użyte.
- Dzięki specjalnie dobranemu kształtowi udało się uzyskać maksymalną
powierzchnię paneli słonecznych (6 m2) a zarazem nadać pojazdowi estetyczny i
futurystyczny wygląd. Powierzchnia paneli słonecznych ma znaczny wpływ na
kształt i rozmiar całości (CONNECTOR 2001 jest dosyć szeroki). Jest to jednak
bardziej jego zaletą niż wadą, gdyż wpływa to bardzo pozytywnie na komfort i
bezpieczeństwo.
- Dodatkowym źródłem zysku dla właścicieli CONNECTORA 2001 może być w
przyszłości sprzedaż w miesiącach letnich nadmiaru prądu powstałego w
fotoogniwach auta do sieci lub wykorzystanie go w swoim gospodarstwie domowym.
W dni o średnim nasłonecznieniu do naładowania w pełni baterii potrzebne jest
ok. 8 godz.
- Osiągi CONNECTORA 2001 są porównywalne z dzisiejszymi samochodami klasy
średniej a w niekiedy są nawet lepsze. Cena detaliczna będzie nieco wyższa niż
konwencjonalnych aut.
- Dla zwiększenie bezpieczeństwa w konstrukcji zastosowano wzmocnienia boczne i
strefy zgniotu.
- Planowane wejście na rynek - rok 2004
Linki
dotyczace Connector 2001:
http://www.evworld.com/archives/reports/toria2001.html
http://energyinnovator.com/index.php?articleID=2405§ionID=106
DANE TECHNICZNE SAMOCHODU
Długość:
|
5,2 m, |
Szerokość:
|
2 m, |
Waga:
|
700 kg (konstrukcja z metali
lekkich, nowoczesnych tworzyw sztucznych oraz włókien szklanych i węglowych),
|
Zawieszenie:
|
typu Mc Phersson, |
Napęd:
|
na przednie koła, |
Ilość
miejsc: |
6 (3 z przodu i 3 z tyłu), |
Panele
słoneczne: |
powierzchnia - 6 m2, moc 684
watt, |
Moc
silnika elektrycznego: |
14 - 20 kW, |
Zapotrzebowanie
na prąd: |
100 Wh/km, |
Akumulatory:
|
ołowiowe, 3,7 kWh, 230 v, waga
120 kg, bezobsługowe, ładowane za pomocą paneli słonecznych i odzysku energii
hamowania, |
Zasięg
na samej energii słonecznej: |
30-40 km |
Spalanie
oleju roślinnego: |
2,8 litra na 100 km. |
Przyspieszenie
0-100 km/godz: |
poniżej 15 sec, |
Prędkość
maksymalna: |
120 km/godz, |
Materiał nadesłała Anna Jezierska